Przy skrajnej otyłości czy też sporej otyłości lekarze decydują się na operację zmniejszenia żołądka. Jednak to jest ostateczność i lepiej schudnąć bez ingerencji skalpela. Zresztą nawet przed takim zabiegiem trzeba zredukować masę ciała. Otyłość to już nie nadwaga, zatem powrót do zdrowej sylwetki trwa znacznie dłużej. Nie można tutaj stawiać na żadne diety cud, bo w przypadku otyłości bardzo szybko można powrócić do nadprogramowych kilogramów albo nawet przytyć więcej niż przed kuracją. Warto zatem walczyć z otyłością w zdrowy sposób. Jak to zrobić?
Po pierwsze: ogranicz stres w swoim życiu i zadbaj o sen
Kortyzol to hormon produkowany w korze nadnerczy. Jest niezbędny do wyprodukowania adrenaliny i noradrenaliny w sytuacjach stresowych czy przy wysiłku fizycznym. Jednak jego nadmiar powoduje, że w organizmie odkłada się tkanka tłuszczowa. Utrzymujący się zbyt wysoki poziom kortyzolu sprzyja rozwojowi otyłości, należy zatem dbać o jego regulowanie. Kortyzol powoduje wzrost stężenia cukru we krwi, a jednocześnie ogranicza aktywność insuliny. Krótkotrwale działa to pozytywnie na wzrost energii, ale długookresowo powoduje wzrost masy ciała. Aby zbilansować poziom kortyzolu można sięgnąć po zioła zawierające żeń-szeń czy ashwagandhę. Ponadto na redukcję poziomu kortyzolu wpływają spacery wśród zieleni, ale i hodowanie roślin. Na prawidłowy poziom kortyzolu we krwi wpływa również odpowiednia dawka snu. Zatem, jeżeli chcesz zmienić swoją sylwetkę i walczyć z otyłością musisz postawić nie tylko na odpowiednią dietę, ale również wysypianie się.
Po drugie: postaw na zbilansowaną dietę, czyli catering dietetyczny
Na pewno przy redukcji masy ciała ważna jest dieta. Nie oznacza to jednak, że masz sięgać po tę oczyszczającą jak sokowa, a raczej zbilansowaną, dostosowaną do prawidłowej dla Ciebie masy ciała. Zatem w Twoim przypadku ponieważ zapewne spożywasz zbyt dużą ilość kalorii będzie to dieta ograniczająca ich ilość, przy zachowaniu jakości posiłków. Aby nie doprowadzić do niedoborów, warto zaufać specjalistom i wybrać catering dietetyczny. Sposób żywienia dobierany jest w tym przypadku indywidualnie, w ramach dostępnych diet, ale z ilością kalorii precyzyjnie wyliczoną dla danej osoby, biorąc pod uwagę jej tryb życia i aktywność w ciągu dnia. Z cateringiem dietetycznym możesz schudnąć zdrowo, bez efektu jojo.
Po trzecie: zwiększ aktywność fizyczną krok po kroku
Otyłość powoduje, że codzienna aktywność jest utrudniona i wpada się w błędne koło. Jednak trzeba koniecznie postawić na ruch i można stopniowo go zwiększać. Zacznij od spacerów najpierw 30 minutowych, potem spaceruj przynajmniej godzinę dziennie. Staraj się przy tym zwiększać tempo spacerów, czyli maszerować coraz szybciej. Wybieraj takie trasy, gdzie do pokonania masz także pagórki czy też schody. Z czasem twoja kondycja się polepszy. Możesz wprowadzić po kilku tygodniach marszobiegi. Zacznij od małego dystansu biegu i większego marszu, a potem stopniowo zwiększaj dystans biegowy. Z czasem z marszobiegów, może nawet po miesiącu czy dwóch przerzucisz się na jogging. Taki trening uzupełniaj innym, aby nie było zbyt monotonnie. Wybierz się na rower – tu polecamy rowery elektryczne, które pomogą Ci przy wjeżdżaniu pod górkę, gdy Twoja kondycja jest jeszcze słaba. Zapisz się także na basen, bo pływanie świetnie wpływa na sylwetkę, a w czasie godziny możesz spalić nawet 500 kcal. Tyle samo spalisz na rolkach, a które także warto postawić. Aby na początku odciążyć stawy, możesz również na spacery zabierać ze sobą kijki do nordic walking.
Po czwarte: znajdź sobie rozrywki, które pomogą Ci odwrócić uwagę od podjadania i wybierz zdrowe przekąski
Na pewno przyjdą momenty kryzysowe, nawet jeśli catering dietetyczny jest bardzo smaczny, to jednak stare nawyki dają o sobie znać. Jeśli zdarzy Ci się sięgnąć po coś niezdrowego, to pamiętaj, że w kolejnych dniach o tę ilość kalorii musisz zwiększyć czas treningu każdego dnia. Znajdź rozrywki, które odciągają Twoją uwagę od podjadania. Nie będzie to raczej oglądanie telewizji, ale czytanie książek może już być taką rozrywką. Możesz także sięgnąć po planszówki czy szachy. Wybierz się na koncert do filharmonii albo do galerii, gdzie podjadanie nie będzie możliwe. Zawsze miej ze sobą butelkę wody, by popijać ją gdy przyjdzie ochota na podjadanie. Ale możesz też sięgnąć po zdrowe, niskokaloryczne przekąski, jak choćby chipsy jabłkowe, czy marchewkowe.
I pamiętaj, nie waż się codziennie! Raz w tygodniu wystarczy. W ten sposób nie zniechęcisz się, a efekty będą wyraźniej widoczne. Lepiej też zamiast warzyć się, mierzyć swój obwód. Na nim lepiej widoczna jest utrata wagi, bo czasem ważenie się może być mylące gdy w organizmie jest zbyt dużo wody albo wzrasta ilość tkanki mięśniowej względem tłuszczowej.
