W ostatnich miesiącach coraz częściej mówi się o naturalnych sposobach budowania odporności. Biorąc pod uwagę ścisły związek odporności z układem pokarmowym, jedną z interesujących propozycji wydaje się mleko klaczy. Zawierające ten składnik suplementy diety wybierają m.in. te osoby, które nie tolerują mleka krowiego, owczego i koziego. Co warto wiedzieć o mleku kobylim? Czy faktycznie może mieć pozytywny wpływ na odporność u ludzi?
Mleko klaczy – skład i właściwości
Mleko klaczy jest stosowane w świecie medycyny już od czasów Hipokratesa, jednak dopiero w drugiej połowie XX wieku ponownie zyskało na popularności. Naukowcy potwierdzili jego właściwości lecznicze i regeneracyjne, dzięki czemu mleko kobyle stało się składnikiem wielu kosmetyków i preparatów medycznych. Aktualnie prowadzi się badania nad wpływem tej substancji na stan pacjentów z chorobą Alzheimera, ponieważ wykazano, że ma dobry wpływ na rozwój mózgu i spowalnia starzenie się komórek.
Skład mleka klaczy to przede wszystkim trzy ważne białka serwatkowe: immunoglobuliny IgA i IgM, które chronią organizm przed wirusami, pasożytami i bakteriami; laktoferyna działająca przeciwzapalnie, przeciwbakteryjnie, przeciwgrzybiczo, oraz przeciwnowotworowo; a także lizozym o właściwościach przeciwwirusowych i przeciwzapalnych. Inne składniki odżywcze to m.in. kwas linolenowy i linolowy (wielonienasycone kwasy tłuszczowe), witamina C, oraz witaminy rozpuszczalne w tłuszczach A, D, E, K.
Co daje spożywanie mleka kobylego? Głównie:
- przypływ energii i zwiększenie sił witalnych,
- wsparcie i regulację odporności,
- przyspieszenie regeneracji organizmu (np. po chorobie),
- poprawę procesów poznawczych,
- pielęgnację skóry starzejącej się, problematycznej i podrażnionej,
- pielęgnację skóry głowy,
- ochronę włosów i stymulację ich wzrostu.
Czy mleko kobyle jest lepiej tolerowane niż krowie?
To zależy przez kogo. W przypadku osób uczulonych na laktozę mleko kobyle nie jest zalecane, ponieważ jego poziom laktozy wynosi około 6-7%, czyli więcej niż w mleku krowim. Z drugiej strony, substancja ta będzie świetną alternatywą dla ludzi uczulonych na kazeinę.
- Mleko kobyle zalicza się do typu albuminowego, a kozie i krowie do kazeinowego. Dlatego w mleku kobylim jest 2 razy mniej kazeiny niż w mleku krowim.
Poza tym mleko klaczy w porównaniu z krowim czy kozim jest łatwiej przyswajane i znacznie lepiej tolerowane przez ludzki organizm. Z tego względu może być cennym źródłem odpowiedniej kompozycji białek zarówno dla dzieci, jak i osób dorosłych.
Kto powinien suplementować się mlekiem klaczy?
Zgodnie z wynikami badań klinicznych, mleko klaczy może być stosowane przez niemowlęta, dzieci i osoby dorosłe w przypadku osłabienia odporności oraz wytrzymałości organizmu. Spożywane w formie suplementu (zarówno profilaktycznie, jak i przy schorzeniach czy infekcjach) skutecznie podnosi odporność. Może przyspieszać gojenie ran, ułatwiać odtruwanie, modulować układ nerwowy (przy bezsenności, stresie i nadpobudliwości), spowalniać starzenie komórek, działać antybakteryjnie. Poza tym nawilża skórę, łagodzi stany zapalne, a także poprawia funkcjonowanie jelit i wzmacnia ich barierę (ma działanie prebiotyczne).
Często jest zalecane jako środek wspomagający dla osób cierpiących na anemię, potrzebujących ogólnego wzmocnienia organizmu i o słabej kondycji psychicznej. Będzie naturalnym wsparciem w czasie rekonwalescencji, antybiotykoterapii, chemioterapii i radioterapii, oraz detoksykacji organizmu. Jest zażywane również przez sportowców w celu poprawy wytrzymałości i regeneracji po treningu.
Colostrum czy mleko kobyle – co wybrać?
Biorąc pod uwagę bardzo podobne właściwości, mleko kobyle może być doskonałą alternatywą dla ludzi, którzy z powodu alergii na białka mleka nie mogą spożywać colostrum bovinum (siary bydlęcej). Obie substancje mają podobne działanie: przede wszystkim aktywują i regulują układ odpornościowy. Za to w ofercie niektórych producentów, np. firmy Genactiv znajdują się produkty łączące siłę obu tych składników – colostrum i mleka klaczy (Immuno Colostrum EQ).
Jakość suplementów z mlekiem klaczy
Istotną kwestią przy wyborze suplementu z mlekiem kobylim jest jego jakość. Warto zwrócić uwagę, czy dana marka dostarcza preparaty produkowane we współpracy z certyfikowanymi laboratoriami badawczymi. Najlepsze właściwości mają produkty naturalne, czyli przetworzone w jak najmniejszym stopniu. Znaczenie ma więc sposób poboru surowca i wykorzystywany proces technologiczny.
Najlepszą metodą przetwarzania jest liofilizacja, czyli suszenie sublimacyjne. Polega na usunięciu wody z zamrożonego wcześniej mleka na drodze sublimacji lodu. Pozwala zachować skład i właściwości świeżego surowca. W ten sposób mleko kobyle jest w pełni bioaktywne i nienaruszone przez wysoką temperaturę, konserwację czy pasteryzację. To bardzo ważne, ponieważ związki białkowe takie jak lizozym czy laktoferyna ulegają denaturacji w wysokiej temperaturze.
Nie bez znaczenia jest także dobro zwierząt i warunki, w których przebywają. Ważne, aby mleko było pobierane od klaczy tylko raz dziennie i to dopiero od chwili, w której jej źrebię spożywa również pasze stałe (czyli po dwóch miesiącach od narodzin). W ten sposób zyskujemy pewność, że suplement jest wytwarzany w sposób bezpieczny, higieniczny i humanitarny.